Historia pułapki na myszy

 

„Jeśli człowiek potrafi napisać lepszą książkę, głosić lepsze kazania, lub zrobić lepszą pułapkę na myszy niż jego sąsiad, to choć wybuduje swój dom w lesie, świat wydepcze ścieżkę do Jego drzwi.”                                   (Ralph Waldo Emerson)

        Mysz była, jest i będzie dla człowieka zawsze poważnym zagrożeniem  pod względem sanitarnym, gospodarczym i psychicznym. Mysz jest zwierzęciem synantropijnym, żyje tuż obok nas, pod  podłogą, w ociepleniu naszych domów, na strychu i zadomowi się każdym najmniejszym zakamarku naszego domu. Przegryzie drewno i drut aby dostać się do naszych zapasów, je nasze pożywienie i zostawia na nim swój mocz i kał tworząc nieprzyjemny mysi zapach w naszym otoczeniu.  Tysiące ludzi jest w nocy pozbawionych snu, z powodu  szelestu, chrobotania i innych dźwięków wydawanych przez biegające myszy. Nasz umysł tworzy urojenia, powodujące paniczny strach, który może spowodować uszczerbek na naszym zdrowiu psychicznym.  Nawet w dzisiejszych czasach jest prawie niemożliwe, aby budynek był całkowicie zabezpieczony przed dostępem gryzoni. Myszy są w stanie przecisnąć się przez centymetrową szczelinę w drzwiach, mogą z miejsca skoczyć na 30 centymetrów w górę, a z rozbiegu na 40 cm i przetrwać upadki z wysokości 3,5 m.

        Myszy nigdy nie wyginą, nadal istnieją, ponieważ są one zdolne do rozrodu po 2 – 3 miesiącach od narodzenia, mogą mieć od sześciu do ośmiu miotów w ciągu jednego roku, a w miocie jest od 6 do 8 młodych, a zdarza się i więcej, nawet 10 do 12. Młode po 25 dniach przestają się odżywiać mlekiem matki, i stają się samodzielne. Jedna para myszy może dać potomstwo 4500 do 5000 myszy w ciągu jednego roku.

        Jednak najgorszym złem była plaga myszy i szczurów w dawnych czasach, zwłaszcza na obszarach wiejskich, w stodołach, stajniach i domach krytych strzechą.  Rolnicze zabudowania gospodarcze stwarzały im niemal idealne warunki do życia i rozmnażania się, w ogromnych ilościach gryzonie pojawiały się zwłaszcza  podczas wiosennych powodzi, kiedy woda zalała ich nory wtedy przegryzały deski i dostawały się do stodół i obór. Następowały wtedy olbrzymie straty żywności i uszkodzenia mienia, obawiano się też myszy i szczurów,  jako nosicieli wielu groźnych chorób dla ludzi i zwierząt gospodarczych. Ograniczenie populacji myszy i szczurów przez ich wrogów naturalnych, takich jak koty i psy  może zdziesiątkować szkodnika ale ich działania są  ograniczone i nigdy nie będą dla nas skutecznym rozwiązaniem eliminacji szkodników z naszego otoczenia. Nie jest to zaskakujące stwierdzenie, jeżeli założymy, że jedna para szczurów przy 4 – 5 miotach w ciągu roku, a w miocie średnio 6 – 7 młodych, wyda na świat około 1000 do 1500 sztuk potomstwa.

        Szkody wyrządzane przez gryzonie zmuszały człowieka do wymyślania najprzeróżniejszych pułapek, od najdawniejszych czasów, człowiek nie chciał się dzielić z gryzoniami swoimi zapasami żywności. Idea łapania myszy jest więc tak stara jak ludzka cywilizacja.

        Już w czasach starożytnych, mysz była postrzegana jako przyczyna  wielu chorób a zwłaszcza dżumy, i dlatego się jej obawiano. W czasach  faraonów, opisano bitwę w której myszy były przyczyną ucieczki Asyryjczyków z pola walki, ponieważ to myszy poprzegryzały cięciwy łuków i strzały Asyryjczyków  tak, że nie nadawały się do walki z Egipcjanami.

        Na namalowanym w roku 1425 przez Roberta Campin obrazie tryptyku pt Ołtarz Zwiastowania ukazany został na prawej części tajemniczy przedmiot, stojący na stole wśród stolarskich narzędzi. Na podstawie innych wizerunków zidentyfikowano go jako pułapkę na myszy. O tym, że faktycznie taka jest funkcja owego przedmiotu, pracownicy muzeum Walker Art Gallery, w Liverpool, przekonali się zlecając stolarzowi w 1966 roku wykonanie wiernej repliki pułapki z obrazu, i pozostawiając ją na noc w muzealnej sali. Już nazajutrz wewnątrz znaleziono nieszczęsnego muzealnego gryzonia.

        To jednak nie wyjaśniało dlaczego na religijnym obrazie pojawia się przedmiot tak banalny jak pułapka na myszy... Dopiero analiza tekstów religijnych pozwoliła odkryć, że w Średniowieczu mysz była symbolem grzechu. Nic zatem dziwnego, że św. Józef potrafił znaleźć sposób, aby się ustrzec pokus. Łatwo też zrozumieć dlaczego gryzoń pustoszący zapasy w średniowiecznych spichrzach symbolizował złe uczynki.

        Już pierwsi prymitywni ludzie na Dalekim Wschodzie wytwarzali cylindryczne pułapki z bambusa. Ludy Mezopotamii używali prostych pułapek na zwierzynę, zwanych płaszki, Asyryjczycy stosowali klepce i pastki oraz potrzaski zwane aqula. Na przestrzeni kilkudziesięciu wieków różnorodność pułapek była olbrzymia, głównie stosowano pułapki na zwierzęta, które dawały człowiekowi przede wszystkim mięso do jedzenia, a przy okazji skórę lub futro, ale wkrótce zaczęto stosować też pułapki na zwierzęta wyrządzające człowiekowi szkody, zwłaszcza na myszy. Pierwsze wzmianki o pułapce ze stali, która ma jakiekolwiek podobieństwo do potrzasku, pojawiły się w literaturze pochodzącej z końca  XVI wieku. W starych książkach można zobaczyć rysunki wielu wzorów, gdyż produkcja wiejskich kowali ewoluowała w oparciu o różne pomysły myśliwych, i ich oczekiwania na chwytanie określonych gatunków zwierząt konsumpcyjnych, od drobnych pułapek na króliki, aż do dużych pułapek na jelenie. Wśród tej olbrzymiej różnorodności były produkowane malutkie potrzaski na szkodniki, na myszy, szczury, nornice i krety, były i większe pułapki, na duże drapieżniki, i oczywiście pułapki na człowieka też były w Anglii produkowane i eksportowane do kolonii brytyjskich.

        W XVII i XVIII wieku było wielu producentów w Anglii, którzy  produkowali  potrzaski na potrzeby miejscowych  traperów, a także eksportowano je do wielu krajów na całym świecie. Wiek XIX jest początkiem upadku produkcji żelaznych pułapek w Wielkiej Brytanii, najpierw w 1827 roku zakazano  używać pułapek na człowieka,  następnie w 1904 roku ustawowo zakazano  zastawiania żelaznych potrzasków na wysokich słupach z zamiarem chwytania ptaków drapieżnych, to miało niewątpliwie poważny wpływ na ograniczenie produkcji potrzasków wytwarzanych przez przemysł. Bez wątpienia jednak „przysłowiowym” gwoździem do trumny dla produkcji potrzasków jest data 31 lipca 1958 roku, kiedy zostało zabronione w Anglii,  używanie wszelkiego rodzaju pułapek,  mających na celu złapać zwierzę za nogę przez stalowe szczęki, napinane sprężyną. Powodem tego drastycznego ograniczenia używania potrzasków były częste przypadki złapania psów i kotów, zamiast dzikich zwierząt leśnych, a niejednokrotnie ofiarą pułapki padały dzieci, które beztrosko bawiły się w lesie.

# #

         Pułapki sprężynowe, które mogą być stosowane w Anglii po tej dacie to te, które zostały zatwierdzone jako humanitarne, i od których wymaga  się aby śmierć zwierzęcia nastąpiła bez zbędnego cierpienia.

        Wszystkie zaprojektowane od tej pory przez człowieka urządzenia można podzielić na dwa podstawowe rodzaje pułapek humanitarnych, pułapki  zabijające i pułapki żywołowne.

Pułapki zabijające

        W tej grupie znajdziemy wiele typów pułapek, takich jak;  pastki, płaszki, gnieciuchy, potrzaski, kulemki, wnyki i oczywiście najpopularniejsze pułapki sprężynowe na myszy, zwane myszołapkami i na szczury, zwane szczurołapkami, pułapki sprężynowe nazywamy też gilotynkami. Klasyczna pułapka na myszy jest małym, mechanicznym urządzeniem o wymiarach 5 x 9 cm do zwabiania i zabijania myszy. Mysz zwabiona atrakcyjną przynętą (ser lub boczek wędzony),  podchodzi do pułapki i po ruszeniu przynęty metalowa ramka  z bardzo dużą szybkością uderza w mysz i łamie jej rdzeń kręgowy. Myszołapka sprężynowa jest pułapką humanitarną ponieważ nie powoduje cierpień zwierzęcia. Obecnie istnieje ponad sto rodzajów  różnych pułapek na myszy posiadających patenty na przeróżne typy i wzory mechanizmów.

Pierwsza klasyczna pułapka sprężynowa na myszy z drewnianą podłoga, ramką z drutu, hakiem i stróżykiem, która jest nam znana z wielu filmów animowanych Tom i Jerry, została wymyślona przez Williama C. Hookera z Abingdon Illinois, który w roku 1894 otrzymał na swój wynalazek amerykański patent  nr 528671.

#

        Brytyjczyk James Henry Atkinson w 1897 roku opatentował pułapkę ze sprężyną na  drewnianej desce, na której zastosowano metalową ramkę z drutu, i hak ze stróżykiem, które tworzą mechanizm spustowy. Nazwał ją „Little Nipper” czyli małe szczypce. Obie pułapki są niemal identyczne w działaniu, prawdopodobnie Atkinson widział pułapkę Hookera, i ona posłużyła za wzór wynalazku opatentowanego w Anglii.  Nastawienie pułapki odbywa się przez przełożenie ramki o 180 stopni w osi sprężyny i zabezpieczenie tego naciągu stróżykiem zaczepionym o hak. Poruszenie przynęty na haku powoduje odskok stróżyka i powrót ramki do położenia pierwotnego z szybkością   1 / 38  tysięczna część sekundy, jest to rekord, który w konstrukcji pułapek nie został jeszcze pobity.

        Pułapki na myszy według wzoru Atkinsona są używane na świecie od ponad 110 lat, i nadal mają 60 % udziału w rynku światowego handlu pułapkami. Ta statystyka nikogo nie dziwi, ponieważ myszołapki  są tanie i powszechnie dostępne: Można je kupić za kilka złotych w każdym sklepie ogrodniczym a nawet w hipermarketach. Są bardzo skuteczne, pod warunkiem, że właściwie je ustawimy, a to znaczy, że ustawimy ją  prostopadle do ściany, a przynętą na  pułapce będzie się znajdować między sprężyną a ścianą.

        W 1913 roku Atkinson sprzedał swój patent za 1000 funtów firmie  Procter Brothers. Do dziś w siedzibie zakładu produkcyjnego jest małe muzeum pułapek na myszy.

        W tym samym czasie co Atkinson, Amerykanin Hiram Maxim opatentował pułapkę na myszy o podobnej zasadzie działania. Urodzony w 1840 roku Hiram Stevens Maxim był amerykańsko-brytyjskim wynalazcą, który rozpoczął swoją karierę w Maine, w USA. W 1885 roku zaprezentował pierwszy karabin maszynowy, który wykorzystywał siłę odrzutu strzału by załadować kolejny nabój. W 1901 Hiram Stevens Maxim został przez królową Wiktorię pasowany na rycerza uzyskując tytuł Sir. Otrzymał 271 patentów na swoje wynalazki. Wśród jego najważniejszych wynalazków jest pułapka na myszy obok bezdymnego prochu strzelniczego i tłumików do broni.

        Amerykanin John Mast z Lititz w Pensylwanii skonstruował w 1895 roku mechanizm, jako udoskonalenie pułapki Hookera, i swoją wersję  pułapki złożył do opatentowania w 1899 roku. Patent uzyskał 17 listopada 1903 roku (patent nr 744379)

        Konstrukcja pułapki Hookera i Masta była bardzo podobna, z tym, że pułapka Masta była bezpieczniejsza przy zastawianiu. Na 3,5 calowej deseczce z sosny jest zamontowana ramka ze sprężyną, sprężyna wyzwala ruch ramki tylko w jedną stronę, napięta ramka jest zabezpieczona dwu calowym prętem zwalniającym, połączonym z  pedałem (stopką) na którym jest założona przynęta. Poruszenie przynęty na pedale powoduje rozłączenie z prętem zwalniającym i napięta ramka wraca na swoje pierwotne miejsce z szybkością 3 milisekund.

        John Mast sprzedał swoją firmę w 1907 roku firmie Oneida Community Ltd. znanej wówczas z produkcji sztućców, ale  wcześniej firma ta produkowała już metalowe pułapki na myszy. Od roku 1920 produkcja pułapek Masta była kontynuowana w firmie Animal Trapping Corporation of America, kolejna transformacja nazewnictwa firm nastąpiła w roku 1966, i od tego czasu producentem słynnych pułapek Masta jest Oneida New York Woodstream Corp. z siedzibą w Lititz w Pensylwanii,  Woodstream na początku lat 80 ubiegłego wieku uruchomił produkcję pułapki Victor Quick Set w Chinach, ale jak koszty produkcji w ciągu jednego roku wzrosły o kilkanaście procent, produkcja została wznowiona w USA. Dziś roczna produkcja firmy Woodstream wynosi 10 milionów pułapek, które są bardzo podobne do tych z 1900 roku. Zaletą ich była niska cena. W roku 1900 kosztowała 5 centów, a w 1962 była nadal w sprzedaży za 7 centów.

        Godne uwagi jest zaznaczenie faktu, że w 1911 roku w okresie wielkiego rozwoju produkcji pułapek sprężynowych, zespół pracowników z AA  Low z Horseshoe N.Y. rozpoczął produkcję nowatorskiej pułapki, która zabijała myszy prądem, ale niestety pułapka ta nie osiągnęła sukcesu komercyjnego.

        Od roku 1838, kiedy Biuro Urzędu Patentowego Stanów Zjednoczonych zostało otwarte, przyznano ponad 4500 patentów na pułapki na myszy, ale tylko 25 patentów uzyskało powszechne uznanie i przyniosło twórcy wynalazku wymierne zyski. Obecnie Biuro Patentowe przyjmuje w ciągu roku średnio 40 wniosków o wydanie patentu na pułapkę na myszy. Złożony wniosek jest klasyfikowany do jednej z 39 grup – podklas pułapek, każda podklasa charakteryzuje się innym sposobem działania, np. dławiące, elektryczne, kłujące, koszowe, sprężynowe, szczękowe, ściskające, wybuchowe, z zapadnią, w rozróżnieniu na pułapki plastikowe, drewniane i metalowe.

Pułapki żywo łowne

        Szczury posiadają wysoką inteligencję społeczną. Żyją w zhierarchizowanych grupach rodzinnych i mają zdolność szybkiego uczenia się uwarunkowań losowych od członków ich rodzinnego stada. Pułapki żywo łowne są humanitarne, ale niestety mają wadę w porównaniu z pułapkami zabijającymi, ponieważ uwięziony szczur utrzymuje nadal kontakt z innymi członkami stada i ukazuje im powiązanie między zagrożeniem  a pułapką, ucząc inne osobniki, aby omijały takie urządzenia. Taka informacja jest przekazywana następnemu pokoleniu, powodując u szczurów niemal że wrodzoną neofobię. Natomiast znajdując członka swojego stada zabitego w pułapce sprężynowej nie są w stanie zrozumieć jak i dlaczego zginął , ponieważ dedukcja  przyczyny jest im obca, mimo ich wysokiej inteligencji.

        Mysz z powodu swojej stosunkowo niskiej inteligencji, mając możliwość dostępu do żywo łownej pułapki,  nie ma wykształconej neofobii  i nie czuje zagrożenia  życia, a każda mysz z powodu swojej ogromnej ruchliwości  przychodzi tylko raz w takie  miejsce i tylko raz jest w takiej sytuacji, w związku z tym nie ma możliwości, aby dowiedzieć się metodą prób i błędów o zagrożeniach lub zdobyć taką wiedzę od członków stada. Jeżeli pułapka jest typu koszowego, (więcierzowa) , i jeżeli mysz widzi zwężającą się drogę dostępu do przynęty to wydaje się jej to proste i całkiem możliwe, że powrót odbędzie się tą samą drogą, przecież przeciskała się już wiele razy przez podobne szczeliny, i wracała tą samą drogą, ale końcówki drutów są ostre i wygięte lejkowato, i staje się to całkiem niemożliwe, aby dostać się tą samą drogą z powrotem.  Jeżeli wystawiono pułapki więcierzowe i choć upłynął już jakiś czas od wystawienia, zanim weszła w nią pierwsza mysz, to kilka jej koleżanek słysząc jej popiskiwanie w ciągu kilkunastu minut wejdzie do pułapki, aby przekonać się dlaczego popiskuje. Myszy nie posiadają neofobii, jak szczury, górę nad strachem bierze w nich nie pohamowana ciekawość zaglądania w każdą dziurę. Tę naturalną cechę myszy wykorzystał w 1924 roku woźny ze szkoły w Iowa w USA, konstruując pułapkę, która nie wymaga stosowania przynęty.

        W 1920 roku dr HB Sherman skonstruował pułapkę przeznaczoną do chwytania żywych małych ssaków, takich jak myszy, norniki i ryjówki. Pułapka została wprowadzona na rynek dopiero w 1955 roku.  Od tego czasu pułapka Sherman po dzień dzisiejszy jest powszechnie wykorzystywana przez naukowców. Stała się standardem w większości projektów badawczych na całym świecie, wszędzie tam gdzie niezawodność oraz wygoda w ich stosowaniu ma znaczenie. Dzięki składanej konstrukcji i małej masie możliwy jest transport i rozstawienie dużej ilości pułapek nawet przez jedną osobę. Pułapka Sherman składa się z ośmiu połączonych elementów wykonanych z blachy, które pozwalają złożyć pułapka do przechowywania lub do transportu. Najmniejsza ma długość 16 cm szer. 6,5 a wys. 5,5 cm, następny typ to 23 cm długości i o przekroju 9 x 8 cm. Te najmniejsze są wykonane z aluminium i ważą 80 gram.

        Amerykanin Austin Enos „Brick” Kness w 1920 roku pracując jako woźny w szkole w Iowa, musiał zajmować się zwalczaniem plagi mysz. Wieczorami po pracy tworzył w warsztacie konstrukcje pułapki, aż w końcu po wielu próbach i testach powstała  w 1924 roku konstrukcja pierwowzoru pułapki "Kness Kecz-All Multiple Catch" - pudełko wykonane z blachy, z otworem do wewnątrz mechanizmu. Pułapka została opatentowana. W pułapce nie jest używana przynęta,  ale wykorzystano instynkt myszy, tak zwany instynkt gniazda. Mysz, która szuka schronienia, wchodzi w pułapkę przez otwór i przemieszcza się przez wąski tunel, wewnątrz pułapki, który jest zbudowany z trzech  "skrzydeł". Jedno ze skrzydeł tworzy dolną powierzchnię tunelu. Kiedy mysz wchodzi na powierzchnię spustową, koło obraca się o 1/3 obrotu, i mysz jest przesuwana w bok do oddzielnego pojemnika. Po tym przesunięciu, pułapka jest natychmiast gotowa do użycia. W ten sposób pułapka zdolna jest do wyłapania nawet do 15 mysz, przy jednokrotnym nakręceniu  mechanizmu sprężynowego, następnie należy opróżnić pułapkę i ponownie nakręcić mechanizm sprężynowy. W 1927 roku założono firmę Knes MFG Co. w miejscowości Albia w Iowa. Departament Zdrowia wręcz zalecał używanie tych pułapek w sektorze przetwórstwa żywności. Pracownicy sektora Pest Control składali tak dużo zamówień na pułapki, że firma musiała się dynamicznie rozwinąć, aby sprostać zamówieniom.

        Dziś, po 85 latach pułapkę "Kecz-All Multiple Mouse Trap Catch" nadal można  kupić w prawie niezmienionej wersji w 14 krajach świata, a firma z Albia zajmuje III miejsce w światowej produkcji pułapek na myszy, z szeroką gamą produktów, oprócz tej najsłynniejszej, nakręcanej pułapki, produkują również Pro kecz multiple, czyli popularną pułapkę z szybką, oraz snap-E mysz i Big Snap-E ratt, plastikowe pułapki sprężynowe.

        W Niemczech, w Wiesbaden wynalazca i producent, Mark Carl Bender, urodzony w 1843 roku, skonstruował w 1889 roku bardzo udaną konstrukcję  pułapki na myszy, tak zwaną maszynę Bendera, którą nazwano "Capito oryginal" lub po prostu "wieża".  Gdy mysz wchodzi w pułapkę, to swoim ciężarem naciska kładkę podpierającą drzwiczki, kładka się przechyla i drzwiczki spadają jej z tyłu i blokują drogę powrotną. Kiedy mysz nie ma wyjścia, to idzie w górę i dostaje się przez otwór na dużą kładkę, która  jest ruchoma i pod wpływem masy zwierzęcia przechyla się w dół, mysz spada z kładki do zbiornika z wodą, w którym tonie. Opadanie kładki z myszą w dół powoduje podniesienie dolnych drzwiczek do góry,i tym sposobem pułapka  jest  ponownie gotowa do użycia. Sukces "Capito oryginal" był spowodowany głównie faktem, że pułapka może być używana bez przerwy. Inne pułapki w tym okresie należało opróżniać po jednorazowym złapaniu myszy. Powstawało wiele imitacji pomysłu i wkrótce Bender po raz pierwszy opatentował pułapkę w Niemczech w 1890 roku, a w 1896 opatentował ją we Francji i w Anglii. Pułapka "Capito oryginal" była przez firmę Wilmking produkowana aż  do 1970 r. Po 80 latach, produkcja Bendera zakończyła się ze względów ekonomicznych.

       

        Innym sposobem łapania myszy, w tamtych latach była ruchoma kładka , położona na wiadrze z wodą, polegała na tym, że początek kładki był przed krawędzią wiadra, i mysz miała do niej łatwy dostęp, aby dojść do przynęty mysz musi iść po bujanej pochylni, a pochylnia pod jej ciężarem przechyla się zrzucając mysz do wiadra.

NEROTH

        Najwięcej pułapek wykonanych z drutu i drewna w XIX wieku we wszystkich rozmiarach i kształtach  pochodzi z małej wioski Neroth w górach Eifel, w Niemczech ich produkty były znane w całej Europie, pochodzenie pułapki z drutu prawdopodobnie sięga okresu po 1826 roku. Mieszkańcy wioski zniszczonej przez pożar, nie mogąc utrzymać się z rolnictwa, zajęli się wytwarzaniem przedmiotów codziennego użytku z drewna i wyrobów z drutu. Wytworzone samodzielnie przedmioty  sprzedawali handlarzom z Niemiec, Czech, Węgier, Polski i Szwajcarii . Theodor Klas ur. w 1802 roku , nauczyciel z Neroth bardzo zaangażował się w produkcję pułapek z drutu, i ogłosił konkurs na najlepsze pułapki, w wyniku którego wybrano  10 do 12 różnych modeli łatwych w produkcji i poszukiwanych przez kupujących. Tak więc nauczyciel z  Neroth stworzył prawdziwą chałupniczą wytwórczość, która jeszcze po II wojnie światowej dawała wielu rodzinom utrzymanie.

        Wszyscy mieszkańcy Neroth, którzy nie pracowali w rolnictwie, zajmowali się produkcją pułapek: dzieci,młodzież i kobiety, chyba że te ostatnie były domokrążcami sprzedającymi wyprodukowane pułapki. Nie tylko pułapki na myszy były produkowane, ale również inne przedmioty  codziennego użytku, jak trzepaczki, wieszaki na ubrania, naczynia , itp, głównym produktem były jednak pułapki.

        Oferowane przez domokrążców pułapki na myszy z Neroth w Eifel były nowością, bo znane do XIX wieku skrzynkowe pułapki drewniane chętnie zostały nimi  zastąpione. Było wiele znanych modeli. Podłużne pudełko z jedną  klapką lub pułapka z dwiema przeciwstawnymi klapami nazywana Dubelt. Zmieniały się typy, modele i wymiary długości. Natomiast wszystkie pułapki z drutu wykonane w Neroth były pod koniec XIX wieku najbardziej nowoczesnym sprzętem, bardzo cenionym w całej Europie.

        W 1923 roku Piotr Mick, uruchomił fabrykę w której produkowano pułapkę  "Automatic catch-haus i to była już pułapka chroniona patentem.

        Około 1936 roku zaczęto produkować pułapki z siatki drucianej spawanej, trwało to do 1945 roku, popyt na pułapki z takiej siatki nie był już tak duży. W 1950 a najpóźniej w 1960 roku produkcja pułapek z drutu stała się dla mieszkańców Neroth nierentowna, nie mogli konkurować z tanią produkcją przemysłową.

        Nazywanie żywołownych pułapek z drutu, pułapkami humanitarnymi, to brzmi eufemistycznie, ponieważ myszy są zwykle zabijane zaraz po złapaniu, i można pokusić się o określenie „humanitarna” jeżeli łowca taką pułapkę razem z zawartością niezwłocznie umieści w wiadrze wody. A co się stanie gdy łowca zajrzy do pułapki za kilka dni. Jak okrutna będzie śmierć myszy? Z głodu, z odwodnienia? Tak więc określenie „humanitarna pułapka” nie ma absolutnie żadnego związku z konstrukcją urządzenia. To człowiek musi postępować humanitarnie wobec zwierzęcia, to człowiek musi szybko i bez zbędnego cierpienia  pozbawi zwierzę życia. Dla przeciętnego użytkownika,  "bezkrwawe" pułapki mają tylko tę zaletę, że nie muszą być wyparzane i dezynfekowane przed ich ponownym użyciem.

       

Pułapki klejowe

        Pułapki klejowe na myszy, nazywane też lepem na myszy zostały wprowadzone na rynek w 1979 roku, kiedy firma JT Eaton Sp. wyprodukowała specjalny klej. Pułapki wykonuje się przez naniesienie kleju na karton, tekturę, plastik, płytę pilśniową lub inne sztywne podłoża. Przynęta w formie pastylki, może być umieszczona w centralnej części pułapki, lub atraktant zapachowy może być dodany bezpośrednio do kleju na etapie produkcji. Pułapki klejowe są bardzo skuteczne i są wykorzystywane przede wszystkim  wewnątrz suchych  pomieszczeń. Nie są natomiast skuteczne na zewnątrz, ze względu na warunki atmosferyczne, wilgoć, kurz, mogą zostać pokryte liśćmi i innymi sypkimi materiałami które łatwo spowodują tak istotne zabrudzenie lepu, że pułapka będzie nieskuteczna.

        Mysz uwięziona w pułapce oczekuje na okrutną śmierć, umiera w ciągu kilku dni z odwodnienia i głodu z uduszenie lub samookaleczenia. Okrucieństwo zadawane myszom skłoniło działaczy z organizacji opieki nad zwierzętami i innych agend, takich jak PETA i RSPCA do sprzeciwiania się używania pułapek klejowych. W niektórych krajach stosowanie pułapek klejowych jest uregulowane prawnie: Victoria, Australia, prawo ogranicza stosowanie pułapek klejowych wyłącznie do użytku wykwalifikowanych pracowników firm Pest Control, którzy komercyjnie zajmują się deratyzacją, a pułapki muszą być przez nich wykorzystywane zgodnie z warunkami określonymi przez ministra rolnictwa. Wiele państw całkowicie zakazało ich stosowania. W Irlandii niewolno jest ich posiadać, sprzedawać lub oferować do sprzedaży, nie wolno też ich importować do Irlandii. Prawo to, Wildlife (Amendment) Act, zostało uchwalone w 2000 roku. Niektóre państwa, które prawem zakazują okrucieństwa wobec zwierząt,  często wykluczają myszy i szczury z tej ochrony, mimo że gryzonie odczuwają  cierpienie i czują ból tak samo jak inne ssaki.
        Twórcy tych urządzeń twierdzą, że uwięzione zwierzęta powinny być wyrzucane razem z lepem, ponieważ insekty i roztocza żerujące w sierści  zwierzęcia pozostają również na lepie. Pułapki klejowe powinny być kontrolowane co kilka godzin, mysz, uwięziona w pułapce powinna być niezwłocznie zabita w humanitarny sposób nie powodujący zbytecznego cierpienia. I to jest powodem dlaczego pułapki nie cieszą się dobrą opinią, złapana mysz ginie w okrutny sposób, a zapomniana pułapka z martwym gryzoniem jest potencjalnym źródłem bakterii, wirusów i oczywiście much które wylęgną się z jaj złożonych na padlinie.

        Organizacje praw zwierząt, takie jak PETA  (Organizacja na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt założona w 1980 roku) i RSPCA (Królewskie Towarzystwo Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt jest organizacją charytatywną zarejestrowaną w Anglii i Walii) doprowadziły do wyeliminowania pułapek klejowych z konkursu na najlepszą pułapkę, z powodu okrucieństwa tych pułapek.

Elektryczna pułapka na myszy       

To rodzaj pułapki zabijający gryzonia śmiertelną dawkę energii kiedy ten zamyka obwód, dotykając swym ciałem dwóch elektrod umieszczonych zaraz przy wejściu, lub tuż przed przynętą. Pułapki mogą być przeznaczone do odłowienia jednego gryzonia, i należy pułapkę opróżnić aby mógł wejść następny, ale są też konstrukcje usuwające martwe ciało i dające możliwość wejścia następnej myszy, w tych pułapkach można zabić kilka gryzoni zanim opróżnimy pułapkę . Obecnie w sprzedaży istnieją tylko trzy marki elektronicznych pułapek na myszy, które możemy znaleźć w internecie. W ostatnich latach producenci opracowali pułapkę, która zabija mysz w ciągu 3 sekund.

        W pierwszych pułapkach na szczury Rat Zapper używało się 4  baterii R-20, które musiały być często zmieniane, aby zapewnić urządzeniu  skuteczność i wydajność. Obecnie produkowane Zappery są zasilane 4 bateriami AA i ich trwałość oceniana przez producenta wynosi rok. Pułapka  może gromadzić dużą liczbę myszy więc musi być cyklicznie opróżniana, ale powinny być opróżniane codziennie.  Z uwagi na duży rozmiar pułapki, należy ostrożnie z niej korzystać, aby nie dostały się do niej małe zwierzęta domowe.

       

        Elektroniczne pułapki Victor Humane, typ Victor M2524 i Victor M250Pro są natomiast mniejsze niż Zapper Rat i są zalecane do stosowania wewnątrz domu. Na jednym zestawie baterii eliminują od 50 do 100 myszy (w zależności od marki baterii), M2524 zabije jedną myszkę i M250Pro zabija trzy w jednym czasie. Najbardziej zaawansowana technologicznie pułapka to Multi-Kill, zasilana 4 paluszkami AA, które starczają na dwa lata, i  potrafi być wydajna do 10 mysz na jeden raz i do 150 myszy na jeden zestaw baterii.

Muzea i prywatne kolekcje pułapek

        Prawie każde muzeum regionalne, lub etnograficzne szczyci się posiadaniem w swych zbiorach wielu różnych eksponatów, od małych pułapek na gryzonie po pułapki na większą zwierzynę. W większości przypadków eksponaty to pułapki wykonane przez domowych rzemieślników na własny użytek.

Państwowe Muzea Regionalne i Prywatne kolekcje pułapek.

W Niemczech    

        1). Znana jest największa na świecie kolekcja pułapek na myszy zgromadzonych przez Kurta Hellwig Meerbusch w Deutsches Museum w Oppenheim , Niemieckie Muzeum Produkcji Wina. Adres: Wormser Str. 49  55276 Oppenheim  Telefon: 06133 2544 www dwb-museum.de

        2). Muzeum pułapek w Neroth  Eifel, Nadrenia, Niemcy, miejscowości uznanej za  kolebkę pułapek z drutu. Uroczyste otwarcie Muzeum odbyło się 21 października 1990 roku. Adres: Muchlenweg 1, 54570 Neroth, Eifel,  Tel 0049 65915822   strona internetowa www mausefallendorf.de oraz www neroth.de/museum   Godziny otwarcia od 01.04. do 31.10. w środy od 14,00 do 16,00 a w piątki od 15,00 do 17,00 zwiedzanie w grupach minimum 8 osób na życzenie przewodnik. Cena biletu 2 euru dorośli, 1 euro dzieci.

        3). Piękny zbiór rzadkich pułapek można obejrzeć na stronie Muzeum Etnograficznego w Szlezwigu. Adres: Suadicanistraße 46-54, 24837 Schleswig   Telefon: 04621/9676-0  Faks: 04621/9676-34 strona  www schloss-gottorf.de

        4). Bardzo ciekawą kolekcję pułapek zebrali Gabriel i Karl - Heinz Knepper. Adres:  06493 Harzgerode OT Güntersberge Klausstrasse 38, przy drodze B242 koło Harzgerode Telefon: 039488 - 430 Fax: 039488 - 430 strona internetowa www mausefallenmuseum.de zwiedzanie w soboty i niedziele od 14 do 17

lub ten adres

        www raymond-faure.com/Guentersberge/guentersberge-mausefallenmuseum.html

5).        Christop Mayer w Aresing w Niemczech posiada w swojej prywatnej kolekcji ponad 300 pułapek, pułapki są do obejrzenia na stronie internetowej www bayerntrapper.de/

6).        Tu są ciekawe pułapki  www thelocal.de/gallery/1279/

 

W Stanach Zjednoczonych

1).        Muzeum Rothschilda w USA to znana kolekcja starych oryginalnych patentów, między innymi i pułapek na myszy i szczury adres strony internetowej www americanart.si.edu/exhibitions/archive/2011/rothschild/

2).        Smithsonian Institution`s National Museum of American History (NMAH)

3).        W Galloway w Ohio utworzono Muzeum Pułapki Ameryki Północnej, którego kustoszem jest Tom Parr. Muzeum posiada ponad 4000 skatalogowanych pułapek. Przy Muzeum działa Amerykańskie Stowarzyszenie Kolekcjonerów Pułapek, które w swoich szeregach skupia kolekcjonerów z całego świata. Adres internetowy  www  brenda-layman.suite101.com/north-american-trap-collectors-museum-a-slice-of-a142454

4).        Bardzo ciekawa kolekcja www trapanswers.blogspot.com/

5).        www.trapperpredatorcaller.com/article-index/oneida-traps-from-religious-commune-to-biggest-trap-company-in-the-world

W Wielkiej Brytanii

1).        Brytyjczyk Lee Newman, jest kolekcjonerem angielskich potrzasków, jego piękna kolekcja ukazująca historię jest do obejrzenia na stronie www oldtrapcollector.com

2).        W Pit Rivers Museum zobaczymy niezwykłą potrójną pułapkę i wiele innych ciekawych starych pułapek www england.prm.ox.ac.uk/englishness-Mousetrap.html

3).        www.reading.ac.uk/merl/interface/schools/windmill/work/work_traps/work_traps_4.html

Sklepy z antycznymi pułapkami

1 www antiqbuyer.com/mouse

2 www fourteenacre.co.uk/category/shop/ycollectables

 

Nasza strona korzysta z plików cookies. Więcej na temat cookies.